02

1. Modlitwa rozpoczynająca rodzinne spotkanie ewangelizacyjne

Zgromadzeni na wspólnej modlitwie odmawiają „Modlitwę Pańską”:

Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje;
przyjdź Królestwo Twoje;
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj;
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom;
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode Złego.

2. Biblijne ujęcie II przykazania:

Odczytuje Ojciec lub Matka rodziny:

To przykazanie w wersji znanej z katechizmu kojarzy się nam najczęściej z zakazem bezmyślnego wypowiadania imion Boga czy świętych, w rodzaju wołania: Jezus! Maryjo! W drugim przykazaniu chodzi jednak o coś bardziej poważnego. Jeśli sięgniemy do tekstu hebrajskiego II przykazania i nowych tłumaczeń Biblii, to zobaczymy, że można je także przetłumaczyć w postaci zdania: Nie będziesz nadużywał imienia Pana Boga do złych celów.

Aby zrozumieć dobrze treść przykazania musimy najpierw zauważyć, że w myśleniu semickim i biblijnym „imię” to coś więcej niż nazwa. Imię oznacza osobę i wyznacza jej zadanie i powołanie. Zmiana imienia, oznacza w Biblii, że ktoś kto je zmienia ma władzę nad daną osobą, tak jak to było w przypadku Jakuba, później nazwanego przez Boga Izraelem, czy św. Piotra, któremu imię zmienił Pan Jezus. Apostoł wcześniej nosił imię Szymon. Bezcześcić imię, to znieważać tego kto je nosi a wysławiać imię, np. Boga, to wysławiać Jego samego.

Zauważmy, że jednym z elementów modlitwy Ojcze nasz, jest wezwanie: święć się Imię Twoje, w którym chodzi o uświęcenie imienia, czyli uwielbienie samego Boga. Prowadzący wyjaśnia: Słowa „nadaremno” pochodzą od hebrajskich słów „la szszaw”, które mają kilka znaczeń: nadaremno, dla kłamstwa, dla fałszywego prorokowania czy dla wróżenia. Wszystkie te znaczenia wskazują na zakaz manipulowania Panem Bogiem i zabraniają podpierania się autorytetem Pana Boga w załatwianiu swoich prywatnych interesów.

W starożytności kapłani pogańscy często wypowiadali wróżby czy przepowiednie w celu manipulowania władcami czy wiernymi. Składano również fałszywe przysięgi powołując się na Boga, o czym wspominał także Jezus w czasie swego nauczania. Drugie przykazanie przypomina nam, że należy być chrześcijaninem naprawdę, a nie tylko z nazwy, a w przyjmowaniu sakramentów, dekoracje, stroje, zamówione sale i inne detale muszą być zawsze drugorzędne. Najważniejszy w tym wszystkim jest Pan Bóg i nie może On pełnić roli dekoracji i dodatku w określonych sytuacjach życiowych.

3. Z nauczania św. Jana Pawła II

„Chrześcijanami nazywamy się my wszyscy, którzy jesteśmy ochrzczeni i wierzymy w Chrystusa Pana. Już w samej tej nazwie zawarte jest wzywanie Imienia Pańskiego. Drugie przykazanie Boże powiada: „Nie będziesz brał Imienia Pana Boga twego nadaremno”. Zatem jeśli jesteś chrześcijaninem, niech to nie będzie wzywanie Imienia Pańskiego nadaremno. Bądź chrześcijaninem naprawdę, nie tylko z nazwy, nie bądź chrześcijaninem byle jakim. „Nie każdy, który Mi mówi: »Panie, Panie!« (...), lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca”.

Spójrzmy na drugie przykazanie Boże od strony jeszcze bardziej pozytywnej: „Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi – mówi do nas Chrystus Pan – aby widzieli wasze dobre czyny i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5, 16) (Rzeszów, 2 czerwca 1991r. ).

4. Spotkanie z Dekalogiem jest zaproszeniem do spotkania się z miłosierdziem Bożym. Z „Dzienniczka” św. s. Faustyny:

O, jak wielkie jest Imię Twoje, o Panie, ono jest mocą duszy mojej, gdy siły ustają i ciemności tłoczą się do duszy, to Imię Twoje jest słońcem, którego promienie oświecają, ale i grzeją, a dusza pod ich wpływem staje się piękna i promieniuje, biorąc blask z Imienia Twego (Dz. 862).

5. Pieśń: „Święte Imię Jezus” (s. 58)

6. Pismo Święte o II przykazaniu (Wj 20, 7)

W Księdze Wyjścia czytamy: Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.

7. Katecheza Odczytuje ojciec lub matka

II przykazanie jest zachętą do tego, byśmy nieustannie wzywali imienia Pana Boga, aby to wzywanie było uświęcające, a nie grzeszne. Wzywać nadaremno imienia Pana, to nie wykorzystywać Bożej łaski. Jak istnieje potrzeba, to Pana Boga wzywać trzeba. Jednak niepokojącym zjawiskiem dzisiaj jest znieważanie imienia Pana Boga w tzw. przestrzeni kultury, czy życia społecznego. Niejeden artysta, żeby zyskać popularność sięga do profanacji Boga, religii, czy chrześcijaństwa. W środowiskach artystycznych panuje wręcz jakaś moda na znieważanie imienia Bożego.

Wydaje się też jakby artyści stali ponad prawem. Wystarczy wspomnieć Nergala (Adam Darski), który szczyci się tym, że już dwudziestokrotnie zniszczył publicznie Pismo Święte. Śmieje się z nas wszystkich, że nic go za to nie spotkało. Sąd RP orzekł, że jest niewinny, bo jak argumentował: „jest to swoista forma sztuki…” Dokonuje się profanacji figur, obrazów i miejsc świętych. Pomijamy tu profanację imienia Bożego, które jest dokonywane przez grupy satanistyczne. W sektach Hare Kriszna, czy innych nie ma inicjacji, która by nie zawierała profanacji elementów chrześcijańskich.

Prowadzący przygotowuje do dyskusji

Dlaczego profanacja jest grzechem?

Bo nasz Bóg jest święty (Kpł 1, 44) i należy się Mu szacunek i cześć, i uwielbienie, a nie znieważanie. Co więcej, zachęca nas On do świętości i to na wzór Jego świętości. W Nowym Testamencie ta miłość i świętość objawiła się w Jezusie i w dziele odkupienia. To ze względu na tę świętość, na imię Jezusa, zegnie się każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych. Na końcu czasów nie będzie żadnej istoty stworzonej, która by nie padła na kolana przed Panem Bogiem.

Dzisiaj świat zuchwale patrzy w kierunku Pana Boga. Organizatorzy wydarzeń, w których ma miejsce profanacja, śmieją się i mówią, że Panu Bogu mogą pluć w twarz i że nic im się nie dzieje. Ale każde kolano zegnie się na końcu czasu przed Panem Bogiem. Wszyscy padną na kolana, aniołowie, demony i ludzie – wszyscy.

Dlaczego Bóg natychmiast nie interweniuje?

Bo daje człowiekowi szansę, by się nawrócił. By sam uklęknął i poprosił o przebaczenie. A światu się wydaje, że można z taką pychą stawać przed Panem Bogiem. Na egzorcyzmie siedemnastoletniej dziewczyny, siedmiu mężczyzn próbowało zmusić ją do postawy klęczącej przed Jezusem. Ale jak Pan Bóg powiedział dość, to było tylko skamlenie o litość. Tak samo będzie z tym biednym światem, któremu się wydaje, że Pana Boga za nogi złapał.

Dlatego przez drugie przykazanie Boże jesteśmy zachęcani do tego, żeby wzywać imienia Bożego nieustannie. W drugim przykazaniu nie chodzi o to, by unikać wzywania imienia Pana Boga, ale by czynić to z potrzeby i z szacunku.

Mamy przecież piękną tradycję, że wychodzimy z domu, to mówimy: „zostańcie z Bogiem”, gdy wsiadamy do samochodu, to przed jazdą się modlimy, odmawiamy krótka modlitwę także przed lekcjami i po lekcjach. Wzywamy imienia Bożego w chorobie, doświadczeniu, w godzinie śmierci. Jak wychodzimy z domu i mówimy zostańcie z Bogiem, to miejmy świadomość, że swoich najbliższych wkładasz w ręce samego Boga.

Tym jest przyzywanie imienia Boga nad naszymi bliskimi. Wezwanie imienia Boga, które staje się modlitewnym westchnieniem sprawia, że Pan Bóg przychodzi tam, gdzie był wzywany. To wezwanie imienia musi być jak powietrze, którym oddychamy. Jak człowiek nie jest w stanie żyć bez powietrza fizycznie, to duchowo nie jest w stanie żyć bez Boga.

To przykazanie niech będzie odczytywaniem zaproszenia do tego, żeby nieustannie wzywać imienia Bożego, z intencją modlitewną i ogromnym szacunkiem. Niech nas to także uwrażliwi na obronę imienia Bożego przed bluźnierstwem, profanacją… żebyśmy żyli imieniem Bożym jak powietrzem.

8. Rozmowa o zachowywaniu II przykazania Bożego

Ojciec lub Matka prowadzi rozmowę

Żyjemy w czasach terroryzmu i konfliktów religijnych, gdzie ludzie mordują lub prześladują drugiego człowieka powołując się na Boga i nadużywając Jego imienia do swoich zbrodniczych celów. Żołnierze niemieccy w czasie wojny, na swoich pasach wojskowych mieli napis: Gott mit uns, czyli Bóg z nami, ewidentnie kpiąc w ten sposób z powagi i świętości Boga oraz chcąc Go uczynić wspólnikiem zbrodni.

Nie wolno wzywać imienia Boga dla czynienia zła. Stąd wszelkie przekleństwa rzucane na bliźnich, w których ktoś wzywa Boga, są ewidentnym złamaniem drugiego przykazania. Również różnego rodzaju zabiegi znachorskie, zamawianie chorób, korzystanie z usług szeptuch i cyganek oraz wszelkich innych osób, które powołują się na Boga i usiłują Go włączyć w jakieś zaklęcia i wykorzystać autorytet Jego imienia w jakichś magiczno-terapeutycznych zabiegach, wszystko to stoi w sprzeczności z treścią drugiego przykazania.

Nadużywanie imienia Boga, to jest również taki sposób działania i postrzegania Stwórcy, jak gdyby był on bożkiem z drewna lub kamienia. To pogański sposób myślenia, który nakazuje sakramenty „zaliczać” lub je „kolekcjonować” z takim nastawieniem serca i umysłu, że następuje skoncentrowanie się na tym co zewnętrzne. Wówczas Pan Bóg, zamiast być w centrum, jest dodatkiem. Tak można przeżywać święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy, traktując je jako dobry pretekst do objedzenia się albo upicia.

Tak można również przyjmować sakramenty, traktując je jako pretekst do wielu nadużyć. Często się zdarza, że w przygotowaniu do ślubu czas poświęcony na katechezę przedślubną czy spowiedź traktuje się jak zmarnowany, a czas spędzony u fryzjera czy kosmetyczki traktuje się jak wielkie przygotowanie. W wielu rodzinach w pewnych okresach czasu i na pewnych etapach życia następuje ożywienie zainteresowania sprawami wiary, ale bywa ono niekiedy bardzo płytkie. Szczególnie często dzieje się to przy okazji chrztu dziecka lub I Komunii.

Niby prosimy o te sakramenty, jednak nie ma w tym wszystkim szczerej i przemyślanej relacji z Bogiem. Brakuje nieraz poważnego potraktowania Boga, a wszystko się odbywa na zasadzie: wszyscy tak robią, tak wypada, babcia będzie się gniewać, dziecko będzie chore jak się nie ochrzci, albo będzie smutne, gdy nie pójdzie z klasą do I Komunii itp.

Co więcej bywa również tak, że w kontekście przyjmowania różnych sakramentów, a szczególnie chrztu i małżeństwa, pojawiają się różne zabobony i przesądy, min. to, że matka chrzestna nie może być w ciąży, albo że należy w becik włożyć jakiś pieniążek, albo że chrzestny powinien trzymać świecę chrzcielną prawą ręką itd. Tego rodzaju zabobonów jest bardzo wiele, nawet zbyt wiele, jak na 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce.

Dlatego warto wrócić do dekalogu i przypomnieć sobie, że naszą siłą i obroną jest Bóg i że w Jego imieniu zwyciężamy zło.

Prowadzący spotkanie odczytuje pytania i zachęca do rozmowy:

  • Kiedy imię Boga i imiona święte są wypowiadane nadaremno i w sposób grzeszny? Czy używam bluźnierstw, wulgarnych wyrazów?
  • Na czym polega grzech przekleństwa? Czy przeklinałem innych, rozmyślnie życząc im zła lub prosząc Boga, aby zesłał na nich nieszczęście?
  • Jakie jest niewłaściwe zachowanie w miejscach świętych lub podczas nabożeństw? Czy nie mówiłem źle o Kościele, rzeczach świętych? A może okazywałem brak szacunku i wyśmiewałem się z ludzi, którzy starają się na co dzień ukazywać wiarę w swym życiu?
  • Jak zachowuję się w sytuacjach, kiedy moja wiara jest wyśmiewana lub krytykowana?

Zapamiętajmy: Jezus przypomniał drugie przykazanie w Kazaniu na Górze: „Słyszeliście... że powiedziano przodkom: Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie... Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5, 33-34. 37) (Por. Jk 5, 12). Jezus uczy, że każda przysięga zawiera odniesienie do Boga i że obecność Boga oraz Jego prawdy powinna być czczona w każdym słowie. Powściągliwość w powoływaniu się na Boga w mowie jest znakiem wielkiego szacunku dla Jego obecności, zaświadczanej lub podważanej w każdym naszym stwierdzeniu (KKK 2153). Świętość imienia Bożego wymaga, by nie używać go do błahych spraw i nie składać przysięgi w sytuacjach, w których mogłoby to być interpretowane jako aprobowanie władzy, która by się tego niesłusznie domagała. Można odmówić złożenia przysięgi, jeżeli domaga się jej nielegalna władza świecka. Należy odmówić, gdy żąda się jej w celach przeciwnych godności osób lub komunii Kościoła (KKK 2155).

11. Litania do Bożego Miłosierdzia z Dzienniczka św. s. Faustyny (s. 61)

12. Zawierzenie Rodziny Miłosierdziu Bożemu (s. 63)

13. Apel Jasnogórski (s. 61) – w łączności z Jasną Górą (za pośrednictwem Radia Maryja 105,1 FM lub TV Trwam)

2020 rodzina zjednoczona na modlitwie 2019 rodzina zjednoczona na modlitwie 2018 rodzina zjednoczona na modlitwie 2017 rodzina zjednoczona na modlitwie 2016 rodzina zjednoczona na modlitwie

Wizyt:

DziśDziś155
TydzieńTydzień955
OgółemOgółem872653