30 Maja - Cud eucharystyczny w Sokółce
Niezwykłe zdarzenie miało miejsce w niedzielę 12 października 2008 roku w kościele pw. św. Antoniego Padewskiego w Sokółce. Podczas porannej Mszy świętej kapłanowi, udzielającemu komunii upadł konsekrowany komunikant. Ksiądz postąpił wówczas zgodnie z procedurą kościelną i przeniósł Hostię do specjalnego naczynia z wodą, zwanego vasculum, by tam mogła się rozpuścić. Następnie, za namową ks. proboszcza, siostra zakrystianka przelała zawartość vasculum do czystego szklanego naczynia i dla bezpieczeństwa umieściła w sejfie w zakrystii.
Po upływie kilku dni okazało się, że Hostia nie rozpuściła się w wodzie, zaś na jej powierzchni było coś, co przypominało skrzep żywej krwi. O całym zdarzeniu został poinformowany abp Edward Ozorowski. Podjęto decyzję, by wyjąć Hostię z wody i umieścić na korporale w tabernakulum obok Najświętszego Sakramentu. Metropolita białostocki zlecił następnie pobranie niewielkiego fragmentu komunikantu, aby poddać go badaniom laboratoryjnym.
W styczniu 2009 roku, specjalnie powołana do tego komisja z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, pobrała materiał do badań. Badania przeprowadziła prof. Maria Sobaniec – Łotowska, patomorfolog z Instytutu Patomorfologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Na prośbę Kurii dodatkową ekspertyzę wykonał prof. Stanisław Sulkowski, który nie był informowany o pochodzeniu badanego materiału. Wnioski z obu badań okazały się zgodne ze sobą: Ciemnobrunatna plamka na Hostii jest tkanką mięśnia sercowego człowieka w agonii. Struktura włókien mięśniowych i struktura chleba są ze sobą ściśle połączone w sposób wykluczający ich złączenie na skutek jakiegoś zewnętrznego działania.
Określono grupę krwi jako AB, podobnie jak w przypadku cudu w Lanciano oraz krwi na Całunie Turyńskim. Przez trzy lata komunikant, który nazywano Cząstką Ciała Pańskiego, mogli zobaczyć i adorować tylko nieliczni kapłani. Uroczyste jej wystawienie dla ogółu wiernych oraz przeniesienie do kaplicy Matki Bożej Różańcowej w kościele parafialnym nastąpiło w niedzielę 2 października 2011 roku. Od tej chwili wierni mogą co dnia adorować Pana Jezusa również w znaku eucharystycznym.
Sanktuarium w Sokółce rocznie odwiedza około tysiąca pielgrzymek. W dotychczasowej kaplicy Matki Bożej Różańcowej, gdzie wystawiony jest Najświętszy Sakrament wraz z Cząstką Ciała Pańskiego, zawsze są modlące się osoby. Jak mówi ks. kan. Stanisław Gniedziejko, wicekustosz sanktuarium, „pielgrzymi proszą w różnych intencjach: o potrzebne łaski dla swoich najbliższych, o ratowanie zdrowia i życia, o nawrócenie, o wyzwolenie z uzależnień…”. Oto jedno ze świadectw, dotyczące chorej osoby, która została uzdrowiona dzięki modlitwom w Sanktuarium w Sokółce.
„W lutym 2011 roku mieszkanka okolic Sokółki zwróciła się do jednego z księży wikariuszów z prośbą o modlitwę w intencji jej 25-letniej córki, u której stwierdzono śmiertelną chorobę nowotworową. Po licznych modlitwach podczas Nieszporów Eucharystycznych i odprawieniu Mszy świętej w kościele kolegiackim, w grudniu młoda kobieta została uzdrowiona”.